Menu

---------------------------

Paczkomaty

Przelew: 12,50 zł

 

Kurier DHL

Przelew: 14,50 zł

Pobranie: 18,00 zł

 

Paczka pocztowa

Przelew: 14,50 zł

  

Powyższe ceny przesyłek
dotyczą obszaru Polski.
O atramentach Pelikan słów kilka
O atramentach Pelikan słów kilka

Początek atramentów Pelikan wyznacza data 28 kwietnia 1838 roku, kiedy to chemik Carl Hornemann zakłada w Hanowerze pierwszą fabrykę farb drukarskich i atramentów. Początkowa wytwórnia znajdowała się w starym gospodarstwie rolnym w miejscowości Gross Munzel niedaleko Hanoweru. W 1842 roku Hornemann kupuje działkę w Hanowerze i rozpoczyna budowę zakładu z prawdziwego zdarzenia. Szybko rozszerza działalność o farby olejne oraz akwarelowe. Silna konkurencja ze strony brytyjskich producentów farb skłania Hornemanna do brandowania swoich produktów barwami takimi, jakie umieszczane były wówczas na angielskich farbach, łącznie z charakterystycznym motywem graficznym przedstawiającym koronę z trzema piórami będącą nawiązującą do herbu Księcia Walii [tzw. Royal Warrant of Appointment (United Kingdom)].

Kolejnym etapem rozwoju firmy jest zatrudnienie przez Carla Hornemanna chemika (14 grudnia 1863), który wkrótce zostaje dyrektorem zarządzającym przedsiębiorstwa. Jest nim Gunther Wagner. Niebawem jego imieniem zostaje nazwana cała firma. Po ośmiu latach za kwotę 25000 talarów Hornemann sprzedaje wytwórnię wraz z nieruchomością Guntherowi Wagnerowi. Wagner nie traci czasu i pomny brytyjskich gwarancji królewskich postanawia nadać swoim produktom własną historię. W tym celu zmienia nazwę oraz znakowanie. Wykorzystuje swój herb rodowy – wizerunek pelikana. W 1878 firma Gunthera Wagnera oficjalnie otrzymuje nazwę Pelikan oraz zastrzega znak graficzny przedstawiający Pelikana w gnieździe z czterema pisklętami.

W chwili rejestracji marki Pelikan firma produkowała 49 różnych rodzajów atramentów przystosowanych do niemal każdego celu. Najszerszą kategorią były tusze do kopiowania, tusze do pisania i tusze kolorowe. W kategorii „do pisania” można było znaleźć atramenty nieusuwalne, zmywalne, ale także zapachowe dedykowane płci pięknej. Począwszy od późnych lat dziewięćdziesiątych XIX wieku podstawowe linie atramentów zaczęły być oznaczane numerami. Było to konieczne wziąwszy pod uwagę fakt, iż ówczesny cennik liczył 17 stron. Podstawowe numeracje to  Pelikan Ink 2001, 3001, 4001, 5001 oraz 6001. Do dnia dzisiejszego zachowała się tylko nazwa 4001, chociaż atramenty z tej kolekcji niewiele mają wspólnego pod względem składu chemicznego ze swoim pierwowzorami. Wyjątek stanowi atrament 4001 niebiesko-czarny, który faktycznie posiada w swoim składzie żółć żelaza. Więcej miejsca temu atramentowi poświęcimy w oddzielnym odcinku bloga.

Większość atramentów produkowanych przez wytwórnię Günthera Wagnera można podzielić na trzy kategorie. Pierwsze, to te z dodatkiem żelaza galusowego, drugie powstałe na bazie kłody drzewnej (Haematoxylum campechianum), trzecie zaś to atramenty barwnikowe. Atrament galusowy pojawił się w ofercie Wagnera około 1892 roku. Głównie ze względu na rosnącą popularność piór wiecznych. Atrament żelazowo-galusowy jest bowiem klarownym wodnym roztworem witriolu żelaza i garbników, z dodatkiem gumy arabskiej. Dzięki temu nie zatykał piór wiecznych, tak jak to miały w zwyczaju popularne wówczas atramenty powstałe na bazie zdyspergowanych pigmentów. Atrament galusowy nadawał pismu czarny kolor, jednakże powstał on dopiero po napisaniu tekstu, pod wpływem tlenu z powietrza, po kilkunastu dniach. Fakt ten utrudniał wprowadzanie wszelkich zmian w tekście, co czyniło go wyjątkowym w wielu zastosowaniach, szczególnie do celów tworzenia wszelkiego rodzaju akt. Jego popularność wzrosła po przyjęciu i zatwierdzeniu przez rząd niemiecki do użytku w oficjalnych dokumentach. Wcześniej dominującym preparatem służącym do pisania były atramenty powstałe na bazie ekstraktu z kłody drzewnej, znanej również jako pustynny krwawnik. Jest to w rzeczywistości roślina strączkowa nie mająca, poza nazwą, wiele wspólnego z drzewami. Podstawowym minusem tych produktów było to, że z czasem ślad pozostawiony na papierze ulegał blaknięciu.

Wracając do atramentów galusowych, Günther Wagner produkował je w dwóch klasach. Atrament klasy pierwszej był pierwszorzędnym, bardzo trwałym, acz droższym atramentem przeznaczonym do tworzenia dokumentów. Zawierał 27 gramów kwasów garbnikowych i galusowych oraz 4 gramy metalicznego żelaza na litr. Atrament klasy drugiej był tańszy, o przeznaczeniu ogólnym. Zawierał 18 gramów kwasów garbnikowych i galusowych oraz 2,6 gramów metalicznego żelaza na litr. Wspomniane wcześniej atramenty na bazie kłody drzewnej podobnie, jak atramenty żelazowo-galusowe, również ciemnieją na papierze z czasem, ale nie były tak trwałe jak ich odpowiedniki żelazo-galusowe. Z chwilą gdy żelazo galusowe stało się powszechnie dostępne, były zalecane tylko dla dokumentów bez trwałej wartości. Ostatnia kategoria atramentów była wykonywana z barwników oraz szeregu innych chemikaliów. Ta grupa produktów pozwoliła na znacznie szerszą gamę kolorowych odcieni, niestety kosztem trwałości.

Dzięki ich zastosowaniom i zarysowanym podstawowym recepturom możemy przejść do niektórych konkretnych linii produktów oznaczonych znakami towarowymi, które Günther Wagner przedstawił pod koniec XIX i na początku XX wieku. Przedstawiono je w poniższej tabeli.

Cennik numer 30B z 1913 r. podaje, że potrzebne są tylko cztery rodzaje atramentu; czarny tusz do pisania (2001), niebieski tusz do pisania (4001), tusz do kopiowania i księgowości (5001) oraz tusz do kopiowania (3001). Detaliści zostali poproszeni o upewnienie się, że odpowiednia odmiana została przydzielona do właściwego celu. Czyniąc to, Günther Wagner czuł to; „Prawie nikt, kto po jednokrotnym użyciu atramentu Pelikan, użyje ponownie innych rodzajów atramentu.” W literaturze szczegółowo opisano wyższość produktu, chociaż pojawiły się obawy dotyczące uszkodzenia przez użytkownika końcowego, które może wpłynąć na wydajność. Sprzedawcom udostępniono ośmiopunktowy przewodnik, w którym szczegółowo opisano prawidłowe postępowanie z tuszem po zakupie. W przypadku przestrzegania Günther Wagner gwarantował użyteczność wszystkich atramentów firmy do ostatniej kropli.

Wszystkie powyższe atramenty zostały stworzone specjalnie dla maczanych piór (stalowa stalówka zamontowana w obsadce), które były dominującym wówczas przyrządem do pisania lub przyrządami do kopiowania. Günther Wagner wprowadził pierwsze atramenty przyjazne dla piór wiecznych firmy w 1889 roku, pięć lat po tym, jak na rynek weszły pierwsze komercyjnie opłacalne masowo produkowane pióra wieczne. Produkcja atramentu była w dużej mierze stabilna do II wojny światowej. Około 1941 roku atramenty musiał być rozlewne do butelek z recyklingu (np. butelek po winie). Pod koniec wojny różnorodność atramentów była zaledwie cieniem ich dawnej dostępności. Jedynie linia 4001 dotrwała do okresu powojennego. Na początku lat pięćdziesiątych głównymi atramentami do piór wiecznych były Pelikan Füllhalter-Tinte, atrament żelazowo-galusowy przeznaczony do dokumentów i bezpieczny dla piór wiecznych. Ale także linia Pelikan Farbige Füllhalter-Tinten przyjazna piórom wiecznym w kilku podstawowych kolorach: Royal Blue, Brilliant Blue, Brilliant Black, Brilliant Red, Brilliant Violet i Brilliant Green. Niestety atramenty te nie były trwałe. Był to podstawowy kanon kolorystyczny, który na początku lat sześćdziesiątych został ujęty w jednej linii pod nazwą 4001. Atramenty te są przyjazne dla piór wiecznych i, w przeciwieństwie do linii historycznej o nazwie 4001, są pozbawione jakiejkolwiek znaczącej zawartości galasu żelaza. Wyjątek stanowi 4001 Blue-Black, który kontynuuje tradycyjną formułę z zastosowaniem galasu żelaza i dzięki temu przypomina oryginalny skład z końca XIX wieku.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl